Tomasz Leszkowicz - Oblicza propagandy PRL (I,II)

historia

Awatar użytkownika
pip9
Posty: 5220
Rejestracja: 12 mar 2022, 10:04
Reputacja: 189

Tomasz Leszkowicz - Oblicza propagandy PRL (I,II)

Post autor: pip9 » 12 mar 2022, 13:36

Obrazek
Propaganda była dobra na wszystko. Atakowała wrogów systemu, tłumaczyła „przejściowe trudności” albo mobilizowała do działania. Wytrwale opisywała teraźniejszość, przeszłość i przyszłość. Tak w latach stalinowskich, jak i w epoce Jaruzelskiego była powszechna. Nigdy wcześniej i nigdy później nie miała takiego znaczenia w dziejach Polski.
Uśmiechamy się widząc kroniki filmowe z tego okresu albo toporne hasła na transparentach. Ale przez kilka dekad były to symbole brutalnej indoktrynacji. W świecie publicznym nie było prawdy innej niż komunistyczna. Właśnie dlatego warto poznać oblicza propagandy PRL. Dowiedzmy się o tym kto, w jaki sposób i z jakim skutkiem próbował wychowywać miliony Polaków.
Format: pdf,epub,mobi,azw3
Wielkość: 8 MB (30 MB)
Kompresja: rar
Rok wydania: 2017,2018
Kategoria: historia

Kod: Zaznacz cały

https://rg.to/file/a28f29aa09b44759c719570b679f7e7e

Awatar użytkownika
Blitzer
Posty: 3163
Rejestracja: 13 mar 2022, 11:15
Reputacja: 114

Re: Tomasz Leszkowicz - Oblicza propagandy PRL (I,II)

Post autor: Blitzer » 13 mar 2022, 13:57

Tomasz Leszkowicz - Oblicza propagandy PRL (cz. I-II)
Spoiler
Show
Obrazek
Wielkość: 18.xx MB
Gatunek: historia
Rodzaj Kompresji: RAR
Zawartość: PDF.EPUB.Azw3.MOBI
Wersja Językowa: [PL]
Rok wydania: 2016/17
Cykl: Oblicza propagandy PRL (tom: 1-2)
Spoiler
Show
Oblicza propagandy PRL

Tomasz Leszkowicz (ur. 1988) – redaktor naczelny portalu Histmag.org, doktorant Instytutu Historii PAN. Absolwent historii i dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w historii dwudziestego wieku. Z uwagą śledzi zagadnienia związane z pamięcią i tzw. polityką historyczną (dawniej i dziś). Publikował m.in. w „Mówią Wieki”, „Uważam Rze Historia”, „Pamięci.pl” oraz „Dziejach Najnowszych”.


Komunistyczna Polska była niezwykłym krajem. Rządziła w nim partia, która nie miała szans na wygranie wyborów. Jego granice gwarantowała Moskwa, powszechnie znienawidzona przez obywateli. Choć był to kraj robotników, to właśnie do nich najczęściej strzelano na ulicach. Te absurdy starała się ukryć wszechobecna propaganda. Propaganda była dobra na wszystko. Atakowała wrogów systemu, tłumaczyła „przejściowe trudności” albo mobilizowała do działania. Wytrwale opisywała teraźniejszość, przeszłość i przyszłość. Tak w latach stalinowskich, jak i w epoce Jaruzelskiego była powszechna. Nigdy wcześniej i nigdy później nie miała takiego znaczenia w dziejach Polski. Uśmiechamy się widząc kroniki filmowe z tego okresu albo toporne hasła na transparentach. Ale przez kilka dekad były to symbole brutalnej indoktrynacji. W świecie publicznym nie było prawdy innej niż komunistyczna. Właśnie dlatego warto poznać oblicza propagandy PRL. Dowiedzmy się o tym kto, w jaki sposób i z jakim skutkiem próbował wychowywać miliony Polaków. Tomasz Leszkowicz zabiera nas w podróż po barwnej krainie kłamstwa. Łzy nigdy nie są w niej szczere, zbrodniarze są bohaterami, a zbrodnie wymazuje się z kart historii. Błahe potyczki stają się epickimi bitwami, a niepokorni dziennikarze stają się wirtuozami kłamstwa. Czasem jest strasznie, czasem jest śmiesznie – ale zawsze jest ciekawie.

[Histmag.org, 2016]

Oblicza propagandy PRL część II

Propaganda stanowiła w PRL codzienność, otaczając mieszkańców Polski Ludowej siecią sloganów, obrazów i opowieści. Tomasz Leszkowicz pokazuje kolejne pola, na które wdarli się propagandyści z Komitetu Centralnego PZPR.

O komunistycznym aparacie bezpieczeństwa mówi się, że był „mieczem i tarczą” systemu – bronił rządów monopartii przed zagrożeniami, a gdy trzeba było uderzał z całą siłą we wrogów. Propaganda spełniała podobną rolę, jej polem były jednak serca i umysły. Gdy trzeba było, budowała pozytywny wizerunek PZPR, pokazując w jak dobrych rękach znalazły się stery rządów nad Wisłą. Dzięki niej komuniści mogli przybierać maski gorliwych rewolucjonistów, żarliwych polskich patriotów i mądrych modernizatorów. W chwilach zagrożenia zaś szarżowała na nieprzyjaciół, obrzydzając ich Polakom, strasząc „niemieckim rewanżyzmem”, „ludźmi o moralności alfonsa” czy też „nową Targowicą”.

Używano do tego różnych narzędzi. Dobrym narzędziem propagandy okazywały się banknoty, na których można było przedstawić obrazy rozwijającej się gospodarki albo bohaterów narodowych (zresztą tak różnych od siebie jak Karol Świerczewski czy Fryderyk Chopin). Tą dwupasmową drogą komuniści podążali cały czas. By pokazywać swoje modernizacyjne oblicze nagłaśniali budowę Nowej Huty, a gdy chcieli uchodzić za dobrych Polaków „przytulali się” do Tadeusza Kościuszki i Mikołaja Kopernika czy ubierali wojskowe rogatywki. Wciąż też wyszukiwali sobie wrogów: „neohitlerowców z NRF”, prymasa Stefana Wyszyńskiego czy studentów i „syjonistów”.

„Oblicza propagandy PRL część II” to wielowątkowa opowieść nie tylko o tym, jak dyktatura próbowała manipulować podległym sobie społeczeństwem. To także przegląd najważniejszych epok w historii Polski Ludowej – zideologizowanego stalinizmu, „swojskiego” Gomułki, „nowoczesnego” Gierka czy walczącej z „Solidarnością” ekipy gen. Jaruzelskiego.

[Histmag.org, 2017]
..........

Kod: Zaznacz cały

***

***
https://katfile.com/w3n4ab501a8i
***
https://rg.to/file/9bf2103d6db37654eba79ce19f314f1c/
***
https://rosefile.net/5a9jhndhpw/
***

ODPOWIEDZ