
Polish | 224 pages | PDF | 3 MB | Publicystyka literacka, eseje
Rzecz o retauracjach i nie tylko...
Najlepsze, najśmieszniejsze i zdumiewające plastycznością opisu recenzje kulinarne Roberta Makłowicza. Tylko najzacieklejszym ponurakom nie zadrżą brzuchy. Tylko najmniej czuli na językowe smaczki nie dadzą się uwieść opowiastkom. Autor przez dziesięć lat opisywał restauracje i bary w krakowskim „Co jest grane” (dodatku „Gazety Wyborczej”) i to naprawdę strata, że tych tekstów dotąd nie znali czytelnicy z całej Polski.
Książka stratę rekompensuje z nawiązką, bo przewodnik zamyka wybór najśmieszniejszych powiedzeń Makłowicza, nadających się do cytowania w wielu sytuacjach (oto próbka: „Dzień był ponury jak myśli taliba”).
Tomikowi przyświeca dewiza, która powinna zmienić życie każdego z nas: nawet jeśli nie jest smacznie, to zawsze może być śmiesznie.........
Kod: Zaznacz cały
https://TwojPlik.to/CJT70R-BFS8EX-H4W5ZC-16UDAS
https://rg.to/file/6a7e1797d2d2ccbe0d74c3797e7549b2
https://filestore.me/rhqk70mdok58