Format: pdf, epub, mobi
Rozmiar: 5.1 mb
Wersja Językowa: PL
Data wydania: 2020
Archiwum: 7zip (bez kompresji)
Michnik nie sprawuje już rządu dusz, ale jad, który wsączył w polskie umysły, wciąż je zatruwa. Fałsze, które upowszechniała jego propaganda, wciąż˙ pokutują w publicznych sporach, a absurdy, które podniósł do roli aksjomatów, wciąż dla wielu pełnią rolę drogowskazów. Nie wolno milcząco przejść nad nimi do porządku dziennego i bez wchodzenia w polemikę, bez refleksji głosić rzeczy diametralnie sprzecznych. Choć polska ociężała umysłowo inteligencja właśnie tak najbardziej lubi – gotowa równie gorąco przyklaskiwać i temu, co mówi, że czarne, i temu, co dowodzi, że białe, byle owej sprzeczności nie eksponować, byle było słodko, miło, przyjemnie i bezkonfliktowo.
Tak, Adam Michnik poniósł klęskę.
Kod: Zaznacz cały
https://wplik.com/n4s4mqg0sbrc/
https://nitroflare.com/view/3E750188CFCD957/
https://katfile.com/67kumqidsaif
https://upfiles.com/N9ph