Bez Litości. Bakly (Tom 1) - Miroslav Žamboch

Fantasy, science fiction

Awatar użytkownika
Postmann
Posty: 3336
Rejestracja: 05 maja 2024, 1:29
Reputacja: -161

Bez Litości. Bakly (Tom 1) - Miroslav Žamboch

Post autor: Postmann » 07 lut 2025, 5:05

Bez Litości. Bakly (Tom 1) - Miroslav Žamboch

Obrazek

Polish | 318 pages | PDF / ePub | 76 MB | Fantasy, science fiction
Nazwisko: Bakly
Profesja: były gladiator, najemnik
Zadania: przyjmie każde (za odpowiednią zapłatą)
Najbardziej nie lubi: magii
Przyjaciele: nic mu nie wiadomo na ten temat
Wrogowie: wielu, zbyt wielu…
Pomimo, że Bakly nie przepada specjalnie za magią, ta ciągle staje na jego drodze. To przez nią ma najwięcej kłopotów i to przez nią musi spłacić pewien rodowy dług. Najmuje się nie tylko jako „prywatny detektyw”, ale też ratuje przed śmiercią na stosie pewną, młodą czarownicę (bynajmniej z nie z dobroci serca).
Najemnik wyrusza też do Wolnej Strefy jako ochroniarz buchaltera Ochinota, osoby wielce utalentowanej w tropieniu przekrętów i wspieraniu bogaczy w pomnażaniu ich „skromnych” majątków… Tam również Bakly dostanie nietypowe zlecenie. Przecież, czymś te długi rodzinne trzeba spłacać, a nasz bohater podejmie się każdego zadania…
Cóż, najemnik nie ma lekkiego życia, a jego mroczne i przerażające wspomnienia jest w stanie złagodzić jedynie wódka. Jakakolwiek, nawet ta najgorszego gatunku, byle pozwoliła zapomnieć o koszmarze przeszłości… I trudno się temu dziwić, zwłaszcza, gdy na jego drodze pojawiają się złowrogie typki spod ciemnej gwiazdy i wojownicy ninja – mistrzowie w zadawaniu tortur.
Trzeba uczciwie przyznać, że ilość brutalnych scen może zmrozić delikatne serca niewiast, ale bez obaw, nie jest to typowa książka trafiająca tylko w męskie gusta, panie też znajdą tu coś dla siebie.

Kod: Zaznacz cały

https://TwojPlik.to/EPOHMX-GKW4QG-QAOZ9M-A49B7U

https://nitroflare.com/view/49B4B80DA930E15

https://rg.to/file/b01b043d0a77558f98ac79b32a6cfe70/

For Free
https://filestore.me/xjuw58u7mz4p

Masz sprawę, pisz PW. Nie śledzę komentarzy w postach. :lol: :lol: :lol:

ODPOWIEDZ